Niedziela 20 grudnia była piękna i słoneczna. temperatura w słońcu sięgała 24 stopni, więc szczęśliwe koty mogły się wygrzewać na ławce :)
Zdjęcia Chrupka - na specjalne życzenie Agnieszki - wykonał Marcin :)
To, co kocham... haft krzyżykowy, scrapbooking, podróże, fotografia, koty, czytanie książek...
Jaki szczęśliwy... :)
OdpowiedzUsuńMamy taka nadzieję :)
UsuńAniu Twój Chrupek wygląda zupełnie jak moja Kiciata - też takie pozy przybiera jak grzeje się na słoneczku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i głaski dla wszystkich futrzastych :)).
Dziękuję :)
UsuńChrupek do schrupania.... :) Cudownie się wygrzewa na słońcu - szczęśliwy kot !
OdpowiedzUsuńUroczy... I niemal słyszę, jak mruczy z zadowoleniem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTo się nazywa szczęście! :)
OdpowiedzUsuńKoty to potrafią wywołać uśmiech. Chrupek jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńChciałabym być takim Chrupkiem... I wylegiwać się na słońcu na drewnianej ławce... Ech.
OdpowiedzUsuńNiestety, dziś ławka jest pokryta śniegiem... chociaż w tym miejscu na słońcu zawsze jest ciepło :)
UsuńSlodki jest i jak mu dobrze:)
OdpowiedzUsuńDobrego Nowego Roku!
Dziękuję :)
UsuńKoci model ;) Ale jak widać obiektyw Go lubi ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń