Chyba mnie ogromnie lubicie!
A skąd to wiem? Dajecie mi naparstkowe prezenty :)
Tzn. dajecie mi prezenty nie tylko naparstkowe, ale dziś tylko o takich :)
Jeszcze w październiku obdarowana zostałam przez:
Danusię, która pamiętała o mnie podczas wyjazdu do Grecji :)
oraz mojego ucznia Conana (no dobrze... może nie mojego, ale ucznia mojej szkoły), który też odwiedził Grecję :) Chyba jednak nie zrobiłam zdjęcia ;)
Naparstki przysłała mi także Ewa, ale... zachowam tajemnicę :)
Podczas październikowych wyjazdów zrobiłam dość obfite naparstkowe zakupy:
Sporo nowych okazów udało mi się zdobyć na naszej giełdzie:
Piękny prezent - podczas tej samej giełdy - zrobiła mi Dorota:
W październiku także zrobiłam niewielkie zakupy na Allegro - oto ich efekt:
Jednak największa niespodzianka czekała mnie pod koniec miesiąca - wtedy właśnie odwiedziła mnie Wiola... z ogromnym pudłem:
Osoby, które są moimi znajomymi na FB - już wiedzą... Wy dowiecie się teraz - w pudle było... 680 naparstków!
Tak, wiem - słów brakuje! Także i mi ich wtedy zabrakło... a zatem - oglądajcie:
Tym sposobem moja kolekcja liczy już prawie 2 tysiące sztuk :)
Wszystkim ogromnie dziękuję - przede wszystkim za to, że o mnie pamiętacie podczas swoich podróży :)
Ale masz wielkie zbiory. ładne te naparstki, tylko mi nie chciałby się ich myć, czy konserwować.
OdpowiedzUsuńTeż mi się nie chce ;)
UsuńNo fakt, może się zakręcić w głowie od takiej ilości naparstków. Cieszę się, że również naparstek ode mnie znalazł się w Twojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńOgromnie za niego dziękuję :)
UsuńO rany!!!Można dostać zawału od takiej ilości naparstków:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPudło naparstków szalenie mi się podoba :)Bardzo to miłe jak znajomi pamiętają o naszej pasji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńAniu to znaczy, że jesteś bardzo lubiana :) a Wiola... jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wiola jest... niesamowita!
UsuńNaparstkowy zawrót głowy. Cuda, cudeńka.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW głowie mi się zakręciło...:)
OdpowiedzUsuńOpole najbliższe mojemu sercu... Cudne mają tam teraz, te kwiatowe motywy, na porcelanie. Nie wiem Kto i kiedy je wymyślił. Dawniej ich nie było.
Dolnośląskie pamiątki, również mnie zachwycają. To miejsce w kraju jest również mi bliskie.
A sama kolekcja powala. Zimowych wieczorów jeszcze wiele.Będzie co robić. :)
Serdecznie pozdrawiam.:)
Dziękuję :)
UsuńKwiatowe motywy na opolskich naparstkach to nic innego, jak tradycyjne motywy, od stuleci umieszczane na opolskich kraszankach. Teraz zdobi się tymi motywami porcelanę, by miło kojarzyła się z Opolszczyzną :)
UsuńZdobione motywami roślinnymi i kwiatowymi kraszanki można obejrzeć przez cały rok w Muzeum Wsi Opolskiej:
http://www.muzeumwsiopolskiej.pl/
Bardzo dziękuję za wyjaśnienie :)
UsuńCałe mnóstwo naparstków :) Tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńNaparstki z nutami (te na zdjęciu z opolskimi okazami) produkowane są w niewielkiej pracowni w Brzegu :)
Mam też od nich kilka okazów:
http://mojenaparstki.blogspot.com/2015/04/nutki.html
http://mojenaparstki.blogspot.com/2015/04/kotek.html
http://mojenaparstki.blogspot.com/2015/04/kwiaty.html
Zawsze warto dowiedzieć się czegoś nowego! Muszę koniecznie upolować tego kotka!
UsuńI beleive in angel :)
OdpowiedzUsuń