To, co kocham... haft krzyżykowy, scrapbooking, podróże, fotografia, koty, czytanie książek...
Z kotami nigdy w domu nie jest nudno :)Pozdrawiam
Masz rację! Dziękuję :)
Ojej jaka komitywa,przyjacielskie te koty są:) Pozdrawiam
Dziękuję :)
Fajne te koty. Mięciutkie, w sam raz do tulenia.
:)
Takie kociaki to jak grzejniki. Od samego patrzenia robi się cieplej :) Pozdrawiam.
Sama słodycz :)
Wygląda na to, że Mulinka to jednak lubi :)
Scrapka bardziej, ale Mulinka też się czasem daje Pyzie podgryzać ;)
Całusy i uściski dla wspaniałych kotów.. :)
Widać, że się bardzo lubią. Słodziaki!
Kochane są :)
Chyba bym takie zagłaskała na amen! :-)
moje się tak nie kochają... ganiają, warczą miauczą... jedynie jak chore były to jedna drugą doglądała.
Wszystko zależy od kotów - nasza Oliwia wyprowadziła się z domu, bo nie tolerowała reszty...
Dziękuję za Twoje słowa :)
Z kotami nigdy w domu nie jest nudno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz rację! Dziękuję :)
UsuńOjej jaka komitywa,przyjacielskie te koty są:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajne te koty. Mięciutkie, w sam raz do tulenia.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTakie kociaki to jak grzejniki. Od samego patrzenia robi się cieplej :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSama słodycz :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że Mulinka to jednak lubi :)
OdpowiedzUsuńScrapka bardziej, ale Mulinka też się czasem daje Pyzie podgryzać ;)
UsuńCałusy i uściski dla wspaniałych kotów.. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWidać, że się bardzo lubią. Słodziaki!
OdpowiedzUsuńKochane są :)
UsuńChyba bym takie zagłaskała na amen! :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmoje się tak nie kochają... ganiają, warczą miauczą... jedynie jak chore były to jedna drugą doglądała.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od kotów - nasza Oliwia wyprowadziła się z domu, bo nie tolerowała reszty...
Usuń