piątek, 18 lipca 2014

Po torach... - część 5 :)


Oddzielny wpis chciałabym poświęcić kłodzkiej parowozowni.

Została wybudowana w roku 1874, zamknięta - w 1993... obecnie w stanie całkowitego zniszczenia :(

Czuję to tego miejsca, do kolei w ogóle, sentyment - Dziadek był kierownikiem pociągu, a w kłodzkiej parowozowni pracowała przyjaciółka Mamy i jej mąż (oboje już nie żyją). 

Szkoda, że miejsce, które na przykład w Jaworzynie Śląskiej pełni funkcję muzeum, u nas zostało zamienione w ruinę...



























"Parowozownia (potocznie: szopa, depo) – baza, zakład eksploatacji, zajezdnia lokomotyw parowych; zespół pomieszczeń i warsztatów oraz torów przeznaczonych do przechowywania i obsługiwania technicznego parowozów.

Charakterystyczne instalacje to:
obrotnice lub przesuwnice do zmiany kierunku jazdy na małym terenie,
żurawie (z wieżami ciśnień) do wodowania parowozów,
piaskownice,
składy węgla z wyciągami nawęglającymi oraz
kanały oczystkowe.

Sama hala ma często układ wachlarzowy, z obrotnicą w osi.

W późniejszym okresie obsługiwano tam również inne lokomotywy (elektryczne i spalinowe). Nazwą parowozownia określano jednostki kolejowe obsługujące parowozy, większość nazywając lokomotywowniami. Nieliczne lokomotywownie, zajmujące się tylko lokomotywami elektrycznymi, nazywane były elektrowozowniami.

Jedna z najstarszych parowozowni w Europie znajduje się w Pile, nad którą opieki podjęło się Stowarzyszenie Parowozownia Pilska Okrąglak. Najstarsza parowozownia w Polsce, która do tej pory pełni swe pierwotne funkcje znajduje się w Wolsztynie."


Zbiór linków na temat kłodzkiej parowozowni:

- strona FB "Po torach przez Kłodzko", zdjęcia z roku 2013 TUTAJ
- wątek na forum dotyczący rozbiórki parowozowni TUTAJ
- świetne zdjęcia mojego byłego ucznia Krzysztofa TUTAJ z 7 września 2011 roku, a TUTAJ z 24 maja 2012 roku
- wpis na jednym z blogów dotyczący rozbiórki TUTAJ
- nostalgiczny wpis na fotoblogu kolejowym TUTAJ
- stare zdjęcia TUTAJ
- galeria zdjęć TUTAJ 
- wątek na forum portalu Dawne Kłodzko TUTAJ


24 komentarze:

  1. Polska rzeczywistość...po coś wykorzystać, lepiej poczekać aż samo się rozleci :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak niestety dzieje się u nas z wieloma pięknymi zabytkami, pałacami... :(

      Usuń
  2. Wielka szkoda takich miejsc. Do ich ratowania potrzebne jest działanie systemowe. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, szkoda, bo miejsce wspaniałe i z takim potencjałem. Potrzebny tylko dobry zarządca/właściciel. Zapytam po raz kolejny - dlaczego nie dbamy w PL o takie perełki? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, w ruinę popadają rzeczy dużo starsze i o wiele bardziej wartościowe :(

      Usuń
  4. Szkoda, że takie obiekty popadają w niepamięć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo interesujące miejsce... Szkoda, że parowozownia tak zapuszczona, ale zdjęcia dzięki temu ciekawsze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia może i ciekawe, ale szkoda tego miejsca :(

      Usuń
  6. Aniu, gdzie ty łazisz po takich ruinach... ale szkoda, że tak zniszczała ta parowozownia, bo gdyby nie dopuścili to takiego stanu, można by zrobić ciekawe miejsce do zwiedzania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Jaworzynie zrobiono... niestety, na wszystko potrzebne są pieniądze :(

      Usuń
  7. Heh i tak lepiej niż u mnie, gdzie piękne architektonicznie budynki Zakładów Naprawy Taboru Kolejowego zostały wyburzone i postawiono na ich miejscu jakże "przepiękny" hipermarket.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście ruina, wielka szkoda :( Niestety tak w Polsce dba się o miejsca 'nasączone' historią :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym tam zrobiła coś w rodzaju sceny i wystawiała happeningi. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy pomysł.... ale oczywiście - pieniądze :(

      Usuń
  10. Dziękuję Aniu za Twój sympatyczny komentarz u mnie,pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne i zarazem smutne miejsce.... Kiedyś tętniące życiem, dziś ruina....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Miejsce, które ma jeszcze swój urok ... Niestety jest ich coraz mniej, w całej Polsce, nawet w tej centralnej ....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)